Emocje nie są Twoim wrogiem, ale mogą być naprawdę kłopotliwe, jeśli zrobimy sobie z nich wroga.

Kiedy zdarzy się coś nie po naszej myśli, albo obawiamy się, że może się tak stać, czujemy strach, lęk, złość, frustracje, poczucie winy…

Emocje są energią.

Kiedy nie chcesz ich poczuć – tłumisz je, zagadujesz, zajadasz, zanetflixowujesz, tłumaczysz sobie, że wcale nie jest tak źle, albo, że na pewno wszystko będzie dobrze (a przecież wiesz, że jest opcja, że będzie źle) – wówczas energia emocji jest spychana w głąb Twojej podświadomości.

Dopóki nie pozwolisz sobie poczuć emocji, będą siedzieć skitrane w Twoim polu energetycznym (podświadomości) i będą wpływały na Twoje decyzje i idące za nimi działania. Inaczej mówiąc będziesz wciąż odtwarzać scenariusze, w których znowu doświadczasz tych emocji.

Twoje rezultaty są takie, jak energia z jakiej działasz.

Każda stresująca sytuacja niesie możliwość uwolnienia się od emocji, które kotwiczą w Twojej podświadomości jakieś przekonania, wzorce – niekoniecznie te, które chcesz kolejny i kolejny raz powtarzać.

Dopiero, kiedy pozwolisz sobie poczuć uwolnisz emocje i uświadomisz sobie swoje podświadome przekonania i będziesz mogła podjąć DECYZJĘ, czy chcesz te przekonania dalej przechowywać w sobie, czy chcesz zamienić je na nowe wspierające Cię przekonania i podjąć nowe, wspierające Cię DECYZJE.

Uwalniając (czując) emocje łączysz się z tą częścią Ciebie, która może wybrać inaczej niż dotąd.

Jeśli chcesz przerwać błędne koło i dokonać upragnionej zmiany, odważ się poczuć, uwolnij emocje i odkryj SKARBY, jakie kryły się pod nimi.