Na pewno większość rodziców słyszała o tym że kary są złe. Ale myślę że większość nie zastanawiała się, tak konkretnie nad tym:
- Dlaczego właściwie kary są złe i jakie konkretnie mają efekty w wychowaniu?
- Co to właściwie są kary i czym one się różnią od konsekwencji?
- A konsekwencje – też są złe ?
- Jeśli tak, no to jak stawiać tym dzieciom te granice, co ponoć mamy im stawiać ?
- Czy mamy prosić dzieci w nieskończoność, żeby zrobiły to co po prostu trzeba zrobić ? Ubrać się, umyć zęby, posprzątać pokój, odrobić lekcje…
- W dzisiejszym filmiku/artykule/newsletterze odpowiem na powyższe pytania.
~ ~
No dobra! To zacznijmy od kar.
KARA – to sytuacja w której rodzic stara się sprawić, aby dziecko poczuło się gorzej, w nadziei na to, że dzięki temu zachowa się lepiej.
Inaczej mówiąc to sytuacja, w której wpędzamy dziecko w poczucie winy, upokarzamy, straszymy, grozimy, odbieramy coś na czym mu zależy – żeby uzyskać takie zachowanie dziecka, które uważamy za właściwe. Jak również po to żeby dziecko zapamiętało, że robienie tej złej rzeczy wiąże się z bólem.
To tak mniej więcej wygląda, jakbyśmy zakładali że nasze dzieci są zwierzętami i trzeba ich zmusić do właściwego zachowania przez ból i cierpienie, bo innej drogi nie ma.
Zresztą z tego co wiem to behawioryści również nie zachęcają tego rodzaju wychowywania zwierzaków.
W rezultacie może się okazać, że na krótko uzyskamy to co chcemy – pod warunkiem, że kara jest odpowiednio dotkliwa. Im częściej używasz kary tym bardziej dotkliwa musi ona być żeby zadziałała – a działa i tak na krótką metę.
W dłuższej perspektywie, doprowadzamy do sytuacji w której musimy dziecku przystawić przysłowiowy pistolet do głowy żeby kara była skuteczna.
Co więcej, rezultat kary jest krótkofalowy.
Długofalowe efekty kary to tak zwane 4 Z KARY:
- ZBUNTOWANIE – to ja tu rządzę i nie możesz mi mówić co mam robić.
- ZEMSTA – teraz wygrałeś, ale nie znasz dnia ani godziny jak się odegram.
- ZADRA – to nie fair, nie warto ufać dorosłym
- ZASZYCIE SIĘ W SOBIE
- a) z opcją przebiegłą – I tak zrobię to co chcę tylko ty nie będziesz o tym wiedzieć (kłamanie i oszukiwanie)
- b) z opcją z obniżoną samooceną – skoro do ciągle dostaje kary to chyba jestem złym człowiekiem lub coś ze mną nie tak.
No to skoro kary są złe, to jak postawić dziecku granicę?
Istnieją jeszcze LOGICZNE KONSEKWENCJE – które od różnią się od kary, tzw. 4 P LOGICZNYCH KONSEKWENCJI
- POWIĄZANE (Logiczne) – powiązany jest nie danie dziecku deseru, jeśli nie zjadło posiłku, a nie powiązane jest zebranie dziecku bajki za nie zjedzenie obiadu.
- POWIEDZIANE ZAWCZASU – jeśli dziecko zawczasu wie jakie będą konsekwencje niedotrzymania przez niego zasad czy umowy, to podejmuje świadomą decyzję. Jeśli zaś wyskakujemy z konsekwencjami bez wcześniejszego uprzedzenia, to stają się one karą – nie daliśmy dziecku wyboru.
- PROPORCJONALNE – jeśli dziecko nie zjadło obiadu to nie je deseru – dzisiaj a nie od dziś do końca świata. Jest w tym logika – dziecko ma prawo nie być głodne. Jeśli zjadłoby deser z łakomstwa, to nie zgłodnieje na kolejny posiłek. Natomiast wygrażanie odebraniem słodyczy do końca życia, jest próbą zmuszenia dziecka do jedzenia.
- POWIEDZIANE Z SZACUNKIEM – jeśli szlag cię trafia, że zrobiłaś obiad a dziecko nie chce go jeść, to zanim cokolwiek powiesz lub zrobisz, zrób sobie POZYTYWNĄ PRZERWĘ (opowiadałam o niej w poprzednich filmikach).
Jeżeli jakiekolwiek P nie zostaje zachowane, wówczas konsekwencja staje się karą i będzie dostarczać wspomnianych wyżej rezultatów.
Jest bardzo ważne żeby w domu były ustalone umowy i zasady rodzinne, którą dają dziecku wybór, a rodzicowi narzędzie do stawiania granic. No bo jak stawiać granice jak wcześniej nie ustalono gdzie one leżą? Logiczne konsekwencje to informacja dla dziecka o tym co się wydarzy, jeśli będzie te granice przekraczać.
Jeśli myślisz, że wreszcie znalazłaś idealne narzędzie wychowawcze – jakim są LOGICZNE KONSEKWENCJE – to dodam jeszcze na koniec, że Jane Nelson, autorka POZYTYWNEJ DYSCYPLINY, które zawiera aż 52 narzędzia które wspierają w budowaniu szczęśliwych relacji w rodzinie i nie tylko, w tym LOGICZNYCH KONSEKWENCJI, zatytułowała rozdział o tym narzędziu w następujący sposób:
„STRZEŻ SIĘ LOGICZNYCH KONSEKWENCJI!”
Dlaczego?
Dlatego, że bardzo trudno jest zastosować logiczne konsekwencje, tak żeby zawierały każde P – większość rodziców używa logicznej konsekwencji jako zawoalowanej kary.
Dlatego, że zastosowanie logicznej konsekwencji jako pierwszego narzędzia, którego próbujesz użyć, żeby pomóc dziecku zachować się lepiej, jest również karą. inaczej mówiąc wyjeżdżanie z konsekwencjami, bez uprzedniego spróbowania dogadania się, dociekania jakie są podświadome, niezaspokojone potrzeby dziecka, które zachowuje się w niewłaściwy sposób, jakie podświadome przekonania nim kierują, jest jako takie pozbawione szacunku – czyli niespełnione jest ostatnie P.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym:
- jak tworzyć umowy w swojej rodzinie, które mają jak największe szanse powodzenia – czyli bycia przestrzeganymi przez dorosłych i dzieci,
- jak egzekwować te ustalenia skutecznie i w szacunku do samego siebie i jak i twojego dziecka,
- jak zacząć grać ze swoim partnerem/ką, mamą (babcią dziecka), nianią, nauczycielką do wspólnej bramki wychowawczej,
- jak nauczyć siebie i swoje dziecko kompetencji życiowych, które pomogą wam wywieźć z spełnione i szczęśliwe życie ,
koniecznie dołącz do KURSU RODZICIELSTWA Z POZYTYWNĄ DYSCYPLINĄ, który odbędzie się już 23 i 24 marca – jest to weekend w godzinach 9:00 – 17 w Pięknym Miejscu, Na warszawskim Ursynowie.
Ten kurs to nie tylko kompleksowa wiedza, której kawałki przedstawiam ci w moich ostatnich poniedziałkowych filmikach, ale przede wszystkim procesy i ćwiczenia które sprawią że ty poczujesz, doświadczysz i zrozumiesz na głębokim poziomie dlaczego te narzędzia działają, co jest kluczowe do tego abyś mogła/mógł zastosować je skutecznie w swoim rodzicielstwie.
Ten Kurs to niezwykle transformujące doświadczenie, które w moim przypadku i jak również w przypadku tysiąca innych rodziców był „game changerem” w ich sposobie budowania relacji z dziećmi, partnerem/ką, a przede wszystkie ze samym sobą.
Z całego sera zapraszam Cię do tego doświadczenia!
Wskakuj na pokład szczęśliwych relacji w rodzinie i zyskaj więcej spokoju i bliskości!
Mamy tylko 10 miejsc, więc zapraszam Cię do zabukowania miejsca dla siebie już dzisiaj – póki miejsca są i póki działa Cena Early Bird (do 9 marca, potem cena wzrasta o 150 zł!).
Link do szczegółów i zapisów znajdziesz TUTAJ:
https://monikacywinska.com/pd_pm/