Magdalena i Grzegorz od 9 lat – od kiedy są rodzicami – nie spędzili ani jednej nocy bez dzieci na pokładzie. Wreszcie miał nadejść ten wyjątkowy wieczór, kiedy dzieci zostaną z dziadkami, a ona i jej mąż pójdą na wymarzoną randkę.
W umyśle Magdy randka, niby zwykłe wyjście, urosła do rozmiarów Świętego Grala, który miał pomóc jej odzyskać siły, bliskość z Grzegorzem, zacząć nową erę, w której budzą się jej uśpione na czas macierzyństwa części.
Nadzieja i ekscytacja, mieszała się z poczuciem winy i lękiem, czy to nie za wcześnie, czy sobie poradzą itp.
Buzujący gejzer emocji traumował system nerwowy Magdaleny, dlatego siły równoważące szukały najprostszego sposobu żeby rozładować napięcie i aby Magdalena mogła już poczuć się spokojniejsza
Dwa dni przed randką ich córeczka rozchorowała się i stało się oczywiste, że w tych okolicznościach randkę trzeba będzie przełożyć na inny moment.
Choroba dziecka -> wyjścia nie będzie – > napięcie zostało rozładowane
Co zrobić, żeby siły równoważące nie musiały pomagać nam rozładowywać napięcia emocjonalnego, związanego z naszym pragnieniem?
Jak przestać przeszkadzać Wszechświatowi w spełnianiu naszych pragnień?
1. Określ swoje INTENCJE – intencja to scenariusz, ale to jak chcesz się poczuć.
2. Uświadom sobie jakie masz pomysły na scenariusze, które mają Ci pomóc to osiągnąć.
3. Wyobraź sobie, że wszystkie te scenariusze nigdy nie będą mogły się wydarzyć, albo wydarzą się i nie przyniosą oczekiwanych rezultatów.
4. Uświadom sobie, że nie masz zielonego pojęcia jaki jest najlepszy scenariusz, poddaj się, wyluzuj i otwórz się na pomysłowość Wszechświata.
A co jest Twoją randką ?
Jaki Ty zaplanowałaś scenariusz na spełnienie swoich intencji ?
Czy aby nie mylisz intencji że scenariuszem ?